
Duet Ojciec-syn znów udał się na szybki wyjazd. Tym razem obrali na swój cel żwirownię pod Kórnikiem. Znowu połowili i znowu się dobrze bawili. Jak sami piszą, ryby były bardzo waleczne i byli pod wrażeniem miejsca, silnych ryb i tego że udało się tak miło spędzić niedzielę. Zresztą w rodzinnym gronie podobno zawsze jest miło, a jak ryby biorą to już chyba więcej do szczęścia nie potrzeba. W tym szczęściu pomagał tym razem Monster Krab z serii Victory, oraz Cesar.








Gratulacje 🙂
Obserwuj nas